 | Od pewnego czasu zbieram puste (ale kształtne) flaszki po alkoholach. Podkreślam, że puste, bo opróżnianie nie idzie mi lekko. Przedsięwzięcie nabrało takiego rozmachu, że Bartek przywiózł mi wielką butlę aż zagranicy! Bogactwo. Po co to zbieram, pytacie? Bo zawsze marzyłam o zrobieniu lampki z butelki. I byłam przekonana, że jak zrobię jedną, zapragnę zrobić ich więcej - tak też się stało. W końcu nastał sezon lampek choinkowych umożliwiający realizację projektu. Wiecie, jak ciężko znaleźć latem choinkowe lampki LED sprzedawane w detalu? Ciężko. Dlatego przeżywam teraz istne uniesienie :) |
Na próbę przetworzyłam cztery butelki. Wyszło tak dobrze, że już czekam na kolejną dostawę lampek :D
Pierwsza butelka jest po szampanie - zielona. Zawiera zestaw białych lampek z programatorem i wtyczką do podczepienia kolejnego sznura. Otwory wszystkich butelek zabezpieczyłam klejem, żeby zapobiec przecięciu przewodów.
Druga butelka jest duża i przeźroczysta, niegdyś zawierała whisky, teraz białe LEDy. Jest tak fajna, że przywłaszczył ją Bartek ;)
Trzecia lampka jest zrobiona z butelki po Jeam Beamie i nafaszerowana niebieskimi lampkami z 8 programami świecenia. Jako jedyna nie nosi kasiowej sygnatury...
Czwarta była butelką po Jacku Danielsie, z niebieskimi lampkami i wyglądała naprawdę spektakularnie. Szczęśliwie, znalazła nową właścicielkę podczas ostatnich weekendowych targów dlatego nie ma jej na zdjęciu rodzinnym :)
Jeśli planujesz wykonać lampkę z butelki, oto moje rady:
Polecam użyć diamentowego wiertła - szkło jest twardym surowcem.
Wiercąc, pamiętaj żeby nie wywierać nacisku. Polewaj miejsce płynem chłodzącym lub wodą (w przeciwnym razie możesz przypalić wiertło).
Umyj butelkę przed włożeniem lampek, później nie będzie to możliwe ;)
Użyj lampek LED bo:
- nie nagrzewają się jak żarówki. Nie ryzykujesz przepalenia przewodu w środku butelki.
- gdy jedna się przepali, nie gasną pozostałe. Wierząc sprzedawcą, LEDy gwarantują do 80tys. godzin świecenia.
- zajmują mniej miejsca niż żaróweczki, dlatego z łatwością upchniesz je w mniejszych butelkach.
Jeśli macie ochotę przygarnąć którąś z powyższych butelek, czekam na Wasze maile.
