Od dłuższego czasu trafiam w sieci na zdjęcia drabin i bynajmniej nie występują one w roli pomocnic przy budowie czy majsterkowaniu. Na drabinowej emeryturze pełnią zaszczytną rolę mebli - bardzo oryginalnych półek ożywiających pomieszczenie niezależnie od jego kolorystyki i stylu. Poniżej trochę inspiracji, a ja przyznam, że już znalazłam w moim pokoju miejsce w którym zagości uroczo pomalowana półko-drabina :)
Dziś będzie krótko, ale jak zwykle pomysłowo ;)
Od dłuższego czasu trafiam w sieci na zdjęcia drabin i bynajmniej nie występują one w roli pomocnic przy budowie czy majsterkowaniu. Na drabinowej emeryturze pełnią zaszczytną rolę mebli - bardzo oryginalnych półek ożywiających pomieszczenie niezależnie od jego kolorystyki i stylu. Poniżej trochę inspiracji, a ja przyznam, że już znalazłam w moim pokoju miejsce w którym zagości uroczo pomalowana półko-drabina :)
0 Comments
Przede wszystkim - nie wyrzucać, bo jest to niewątpliwie wdzięczny surowiec. Waga, gabaryt i łatwość obróbki sprawia, że w sieci możemy znaleźć tysiące pomysłów na ponowne użycie rolek po papierowych ręcznikach lub papierze toaletowym. Pomijając kwestię zrobienia z nich paper mache, mogą pomóc na przykład w magazynowaniu drobnych przedmiotów czy kabli.
No właśnie. Zawsze miałam z tym problem, jednak okazuje się, że przy użyciu zwykłych przyborów kuchennych możemy zawiązać naprawdę zacną sztukę.
W zależności od rodzaju i rozmiaru zamierzonej kokardki mamy do wyboru widelec lub ubijaczkę do ziemniaków. Jakiś czas temu asystowałam przy kupnie i rozpakowaniu pewnej drukarki. Rzecz jasna opakowana była w tony folii i setki zabezpieczających przed nie-wiadomo-czym pipsztyków przeróżnych kształtów. Rzecz jasna, nie mogłam się oprzeć ich formom i kolorom więc je przygarnęłam. Okazało się jednak, że praca z takim niespotykanym i pięknym tworzywem nie jest lekka - wciąż poszukuję kleju, który mógłby związać ten śliczny i niesamowicie gładki plastik z metalowymi elementami...
Jak na razie uporałam się z parą przecinkowych kolczyków. Te pomarańczowe cosie na poniższym zdjęciu pierwotnie były zatyczkami tonerów do drukarki, ale wystarczyło wzbogacić je o koraliki i wstążki żeby uzyskać awangardowe kolce. Dziś pod lupę bierzemy torebki. Różne, i te upcyklingowe i te z nowych fajnych tkanin. A jak wiadomo - torebek nigdy nie za wiele :) Zacznijmy zatem od szycia torebki "od zera". Ja szaleję, za minimalistyczną kopertówką z kolorowym zamkiem błyskawicznym:
Dawno nie dawałam znać, jak idą postępy w kasiowym upcyklingowaniu. Otóż idą doskonale! :)
Zostało dokończonych kilka dawno rozpoczętych przedsięwzięć, oraz powstało kilka nowych projektów na upcyklingowe konkursy (czym jestem niesamowicie podekscytowana ;)). Zatem powoli ale systematycznie będę ujawniać wszelkie szczegóły... Pamiętacie tutorial o torebkach z papierków? Dokładnie tą samą techniką zrobiłam kilka bransoletek ze starych czasopism. Efekty? Doskonałe dla miłośniczek dużych bransoletek - są sporo lżejsze niż te zrobione z drewna ;) Natomiast sam proces tworzenia mocno sprzyja odstresowaniu nawet w skrajnych przypadkach - sprawdzone. ![]() Kilka tygodni temu znalazłam się na szkoleniu dla animatorów zabawy. Kurs był bardzo bogaty w wiedzę i nowe zabawy, jednak najwięcej radości sprawiło mi skręcanie balonów :) Jako dzieciak postrzegałam tych tajemniczych ludzi robiących takie fajne rzeczy z takich prostych balonów jako prawdziwych magów. Dlatego, drodzy rodzice, dziadkowie, babcie, starsze siostry, bracia, kuzyni... Stańcie się dziś prawdziwymi bohaterami dla najmłodszych - w końcu to ich święto ;) |
O tym piszę:
All
Zbiór pomysłów na kreatywny recykling
Archiwum
January 2014
nr bloga: F00098
|